Karczmarz: Tak, tak. Przecież niosę!
Thaumiel wino dla Ciebie! |
Karczmarz: Tak, tak. Przecież niosę!
Estraven wino dla Ciebie! |
Estraven (22:41): Karczmarzu, powiedz mi natychcmiast czyja to wina! |
Estraven (19:39): *Wszedł do karczmy i usiadł przy stoliku.* |
Karczmarz: Wpierw zapłaćcie, potem wymagajcie! Sami możecie też zanieść.
Estraven wino dla Ciebie! |
Estraven (19:33): Karczmarzu, proszę Cię pięknie być mi podał jeden kielich wina! |
Estraven (19:31): Karczmarzu, proszę wina! |
Karczmarz: Chwileczkę, przeca się nie rozdwoję!
Estraven wino dla Ciebie! |
Estraven (19:30): Karczmarzu, wina! |
Estraven (19:30): O boże, karczma! Kocham tą karczmę. Gdybym nie był żonaty, to bym się ożenił z tą karczmą. A można tu zamawiać wino jak kiedyś? |
Issida (01:30): Dodatkowo apeluję, by dawać odpowiednie tematy, ułatwiające szukanie, bo ja już zagubiłam się... |
Issida (01:29): Nie mordujcie mnie, wyznaję zasadę jeden wątek = jedna sprawa, wtedy łatwiej usuwać nieaktualne, albo niech spadają w dół w otchłań : ) |
Issida (01:26): Uwaga, dziś śmiecę nieco. Co mi przyjdzie do łba to piszę. |
Vidette (21:13): A może po prostu karczmarz woli mężczyzn i podświadomie ciągle mu oni tylko w głowie? ;p |
Issida (21:02): Nie, stawiam na bimber zwietrzały (o ile bimber może być zwietrzały). |